To leave or reply comments, please download free Podbean iOS App or Android App.
4. Nie tracę czasu w życiu. A czas naszego życia to jedyny nieodnawialny zasób. Będąc abstynentem zawsze jestem wolny. Kiedy tylko chcę mogę jeździć samochpdem, rowerem, wędrować pewnym krokiem, czytać ze zrozumieniem, opiekować się kimś, być pomocnym itp. Nie tracę też czasu na uporanie się z kacem.
3. Nie konsumuję trucizn a tym ewidentnie jest etanol. Ewentualne i znikome korzyści zdrowotne z picia niektórych napojów alkoholowych nie wynikają z tego, że sa alkoholowe lecz że z owoców jak winogrona. Wystarczy je jeść.
2. Alkohol wcale nie ułatwia stosunków międzyludzkich a wręcz je zaburza. Czyni je zakłamanymi i sztucznymi. Co to za znajomi, że aby z nimi szczerze pogadać i czuć się swobodnie, musimy się choć lekko odurzyć?
Świetna wypowiedź! Jestem pierwotnym abstynentem-nigdy nawet nie zamoczyłem ust w jakimś napoju alkoholowym. Jest kilka przyczyn, część pokrywa się z Twoimi powodami: 1. Alkohol jest silnym narkotykiem, zaburza odbiór rzeczywistości, zniekształca nasze myśli, uczucia i zachowania. Doświaczanie tego uważam za niedojrzałe i hamujące rozwój. Sam panuję nad swoimi myślami i uczuciami. Umiem wypracować sobie spokój, radość, odprężenie bez chemicznej protezy i fikcji.
5. Kultywuję rodzinne tradycje-moi rodzice są abstynentami z tych samych powodów co ja.