Do tej pory zasady gry były jasne - tylko wady istotne mogły stanowić podstawę odmowy dokonania odbioru i zapłaty wynagrodzenia.
Uzależnienie płatności od "bezusterkowego odbioru" było nieskuteczne. Nie ma czegoś takiego jak idealnie wykonane prace.
Jeśli roboty wykonano bez wad istotnych, zamawiający musiał zapłacić. Wady nieistotne/usterki należy usuwać w ramach rękojmi.
Niedawno zapadł jednak wyrok, którym Sąd Najwyższy wsadził kij w mrowisko.
Czy od teraz zamawiający może odmówić odbioru dzieła i nie zapłacić z powodu drobnych wad?
Czy położenie w umowie akcentu na perfekcyjne i bezusterkowe wykonanie prac i oddanie robót idealnych będzie usprawiedliwiać odmowę dokonania odbioru?
Rozkład jazdy:
⚠️dotychczasowe zasady - istnienie wad istotnych i nieistotnych
⚠️podstawy odmowy dokonania odbioru
⚠️przełomowy(?) wyrok SN
⚠️ocena znaczenia wyroku dla praktyki
--
Kontakt:
jk@mecenaskobylinski.pl
512 438 673