Dolar drożeje do złotego od końca września i zamiast zwalniać, nawet nabiera tempa. Nie może być inaczej, bo dolar po prostu umacnia się do wszystkiego! Oczywiście do wszystkiego poza złotem. Czy ma to coś wspólnego z amerykańskim przedwyborczym klimatem? MFW ostrzega, że to wprowadza wysoką niepewność na kruchych rynkach.
Panika na długu? Na rynku obligacji skarbowych bardzo niepokojące rzeczy, czyli nadal rosnące rentowności. Spadają ceny i amerykańskich, i polskich obligacji skarbowych. (Dla początkujących: to nie ma nic wspólnego z detalicznymi obligacjami skarbu państwa, które sobie kupiliście i trzymacie na rachunku).
No to jeszcze jakiś ERROR w polskich sklepach. Bardzo słabe dane o sprzedaży detalicznej we wrześniu.
Dużo tematów rynkowych i gospodarczych i oczywiście Wasze komentarze.
Robert Stanilewicz i Rafał Bogusławski zapraszają!