Choć w przypadku dzisiejszego filmu, opowiadającego o kulisach pisania przez tytułowego Manka (czyli Hermana J. Mankowicza) scenariusza do kultowego już Obywatela Kane'a Orsona Wellesa, rzeczą umożliwiającą jego pełny odbiór jest znajomość przede wszystkim tego ostatniego dzieła, to i tak jest to naszym skromnym zdaniem prawdziwa filmowa uczta. I choć nie jest to dzieło perfekcyjne, to póki co wydaje się być jednym z głównych kandydatów do przyszłorocznego Oscara w kategorii dla "najlepszego filmu". Kreacja Oldmana natomiast ma ogromną szansę przynieść mu drugą statuetkę dla aktora roku.
Notatki:
https://www.tmfpodcast.com/podcast/mank