#14 Japonia: Potrzebny Ci rower! #powroty
Cześć 😊 Zabieram Cię dziś w podróż po nocnych ulicach Nagoi, w poszukiwaniu rowerowego ratunku… i w podróż w czasie! Bo w serii „POWROTY”, publikuję w niezmienionej formie archiwalne i totalnie prywatne historie, które pisałam dla rodziny i przyjaciół tuż po przeprowadzce do Japonii w 2016 roku. Na długo przed rozkwitem podróżniczej blogosfery, ery Instagrama, translatorów i… Internetu w telefonie. Poczuj Japonię w formie krótkich „hitokuchi” – dosłownie „jednej buzi”, czyli wpisów i odcinków na haps. Jedno otwarcie paszczy. Zobacz Japonię oczami świeżymi, zdziwionymi i wiecznie głodnymi świata – bo taka właśnie wtedy byłam. _ 🌸Na bieżąco, do poczytania, obrazków i pogadania ze mną: IG: @jest.super.dzienniki www.jest-super.com kasia@maciejak.org
#13 Japonia: japońskie przedszkola - czego uczą w życiu? #powroty
Cześć 😊 Zabieram Cię dziś w podróż do japońskiego przedszkola*…i w podróż w czasie! Bo w serii „POWROTY”, publikuję w niezmienionej formie archiwalne i totalnie prywatne historie, które pisałam dla rodziny i przyjaciół tuż po przeprowadzce do Japonii w 2016 roku. Na długo przed rozkwitem podróżniczej blogosfery, ery Instagrama, translatorów i… Internetu w telefonie. Poczuj Japonię w formie krótkich „hitokuchi” – dosłownie „jednej buzi”, czyli wpisów i odcinków na haps. Jedno otwarcie paszczy. Zobacz Japonię oczami świeżymi, zdziwionymi i wiecznie głodnymi świata – bo taka właśnie wtedy byłam. *Czego uczą japońskie przedszkola - i czego my sami moglibyśmy się od nich nauczyć? _ 🌸Na bieżąco, do poczytania, obrazków i pogadania ze mną: IG: @jest.super.dzienniki www.jest-super.com kasia@maciejak.org
#12 Japonia: japońskie imiona - co znaczą i jak/po co się je nadaje? #powroty
Cześć 😊 Zabieram Cię dziś do świata japońskich tradycji*…i w podróż w czasie! Bo w serii „POWROTY”, publikuję w niezmienionej formie archiwalne i totalnie prywatne historie, które pisałam dla rodziny i przyjaciół tuż po przeprowadzce do Japonii w 2016 roku. Na długo przed rozkwitem podróżniczej blogosfery, ery Instagrama, translatorów i… Internetu w telefonie. Poczuj Japonię w formie krótkich „hitokuchi” – dosłownie „jednej buzi”, czyli wpisów i odcinków na haps. Jedno otwarcie paszczy. Zobacz Japonię oczami świeżymi, zdziwionymi i wiecznie głodnymi świata – bo taka właśnie wtedy byłam. *W tym odcinku opowiadam, jak dostałam moje własne imię na nowo - tylko w japońskiej wersji, z pełnym przesłaniem i znaczeniem - i jak takie "chrzciny" działają w praktyce. Chodź, posłuchać! _ 🌸Na bieżąco, do poczytania, obrazków i pogadania ze mną: IG: @jest.super.dzienniki www.jest-super.com kasia@maciejak.org
#11 Japonia: Już kwitną! Hanami - czas japońskich wiśni #powroty
Cześć 😊 Zabieram Cię dziś w podróż na japońskie hanami*…i w podróż w czasie! Bo w serii „POWROTY”, publikuję w niezmienionej formie archiwalne i totalnie prywatne historie, które pisałam dla rodziny i przyjaciół tuż po przeprowadzce do Japonii w 2016 roku. Na długo przed rozkwitem podróżniczej blogosfery, ery Instagrama, translatorów i… Internetu w telefonie. Poczuj Japonię w formie krótkich „hitokuchi” – dosłownie „jednej buzi”, czyli wpisów i odcinków na haps. Jedno otwarcie paszczy. Zobacz Japonię oczami świeżymi, zdziwionymi i wiecznie głodnymi świata – bo taka właśnie wtedy byłam. *Hanami – czyli dosłownie „patrzenie na kwiaty” – to świętowanie i czas, w którym cała Japonia kieruje wzrok w jedną stronę: na kwitnące wiśnie. Posłuchaj o tym, jak doświadczyłam ich po raz pierwszy. _ 🌸Na bieżąco, do poczytania, obrazków i pogadania ze mną: IG: @jest.super.dzienniki www.jest-super.com kasia@maciejak.org
#10 Peru: Złoto Peru: pączki pikarones
Pączki pikarones: prawdziwe złoto Peru, chrupiące szczęście i smak życia ulicy. Dasz się porwać na królewską ucztę za... 2,90 zł? _ Ciekawi Cię, jak robi się te legendarne pączki? Mnie też ciekawiło. Do tego stopnia, że po tygodniu codziennych odwiedzin na skrzyżowaniu, ośmieliłam się poprosić Marię o lekcję. Czy mi wyszło? Cóż… wyszło tyle, że z moich prób kulinarnych śmiało się pół miasteczka. Łącznie z policjantami stojącymi przy drodze. Mariusz nagrał nawet z tego procederu film – więc jeśli chcesz zobaczyć, jak koślawe i zakalcowate są pikarony w mojej wersji, a jak wyglądają te dobre, koniecznie wpadnij na bloga, Instagrama lub na Facebooka. IG: @jest.super.dzienniki FB: @jest.super.dzienniki.ze.swiata www.jest-super.com kasia@maciejak.org