W świecie Otisa, Erica, Maeve i innych bohaterów „Sex Education” nie ma miejsca na inną drogę, na pokazanie, że najbardziej sexy jest wierność, że rodzice to mama i tata, z którymi można mieć świetny kontakt.
Skoro popkultura prowokuje młodych zaproszeniem do „realizowania się” seksualnie w każdy możliwy sposób, to może młodzi sprowokują mainstream bezczelną deklaracją „czekam z seksem do ślubu”?
To dopiero byłby skandal. Chciałbym go zobaczyć.
view more